Nazwa forum

Jestem za tym żeby wszystkie rasy zostały ( bo sie napracowałem nad nimi jak ...)  a jedynie żeby był rygor co do ras prestizowych a co do normalnych no nie  prestiżowych za bardzo ludzie nie chcą ale ważne żeby było coś zwiazane z klimatem ;p chociaż i tak nie wiem o co kaman w tym ;p

no no ale błagam was xD zapłaciłem 50 zeta za layout do kompendium gdzie są rasy prestiżowe one muszą być

Zacznę od prostych rzeczy...
Rasy są wybierane ze względu na statystyki. Nie istnieje sposób aby rozdzielić wybór poziomu statystyk i rasy? Po prostu dodać dodatkową opcję wyboru(taki znak zodiaku np), oddzielną od obecnych ras a te istniejące przemianować na jakiś inny sposób. Czyli np byłaby możliwość wybrania człowieka z przyrostem 3.5 siły za Ap itd. No to tak mechanicznie ponarzekane ;p

Religie
Tutaj po prostu panuje samowolka. Wszyscy biorą tartusa, iluminati, heluvalda. I nawet jak piszą, że są fanatykami, objawia się to ... jednym zdaniem? Nawet jakoś nie widać, żeby religia miała dla nich jakiekolwiek znaczenie. Dlatego proponuję kulty, określone odpowiednią charakterystyką. Np religia a i b ciągle się nienawidzą dlatego wyznawcy mają zawsze na pieńku ze sobą nawzajem. Co do samych kultów to już dłuższy wywód.

Rangi
No cóż...tutaj to mamy bajzel i ogólne wielkie halo. Inkwizycja sobie lata i pali wszystkich bo to tamto siamto, chociaż nawet nie są zdolni czasami podać logicznych powodów decyzji, tylko jakieś dziwne aluzje. Mamy książęta, niech się zajmują mechaniką, po jednej osobie na miasto. Dajmy trzy osoby pełniące funkcję gubernatorów/merów/burmistrzów/mistrzów jedi jako utrzymujących klimat. I to nie ciągłymi groźbami, tylko pomocą jakąś konstruktywną.

Regulamin
Zwolnić z walką z PG. Takie wykładanie jej na pierwszy plan i robienie z każdego potencjalnego pałergajmera wszystkim wychodzi bokiem.

KP
Porażające wymogi...ja nie wiem co ma znaczyć tłumaczenie, że skrytobójca nie może używać farby na twarzy bo to marines w czasach nowożytnych stosują. A to tylko jeden przykład skrajnego...czegoś. Nie znam nazwy na to. Po prostu paranoja. Jak ktoś pisze, że ma sztylet, to nie wymagajcie od niego opisania pod jakim kątem do nogi się buja. Przeszliśmy ze skrajnego braku klimatu w skrajny nadmiar szczegółowości

Profesje...
No cóż, widząc że mamy ludzi zajmujących się tylko magią, proponuję albo wywalić to w cholerę i niech każdy opisuje sobie sam postać, albo ograniczyć się do jak najogólniejszych. Bo w końcu dostaniecie prośbę o dodanie profesji pokroju "Mistrz Plagi" ponieważ Nekromanta nie wystarcza jednemu jegomościowi.

Rasy prestiżowe...
Uh...wywalić...dla mnie pomyłka. Jak chce, niech gra nawet wielkiego gluta pierwszy z brzegu novice. Dajcie ludziom pomarzyć, a nie spełniać tylko zachcianek "miszczów ras"

Geografia...
No nie kłócę się z nią, ale określić umiejscowienie krainy w świecie i nie nazywać jej pępkiem świata za przeproszeniem.

Fabuła
Zróbmy coś takiego żeby ludzie mogli dopasować swoje postacie a nie albo rezygnować na starcie "bo twój drow musiał wyjść na powierzchnie na północny wschód od Vorgoth a nie w XXX żeby tu grać" albo pisać zupełnie nowych. Dajcie możliwość przybycia z daleka itd...

Jak coś sem przypomnem dopiszem...

Ostatnio edytowany przez Mat (2009-04-19 21:58:09)

Dokładnie wychwyciłaś moją intencję. Kulty mają pozwolić na dowolność wyboru bóstwa/patrona. Niech ktoś sobie wieży w boginię księżyca, księżycowego wilka, gwiazdy, księżycową studnię a nie był ograniczony tylko do pustej postaci jednego boga. Chciałem tutaj wprowadzić więcej kultów - chaosu, natury, światła, panteon politeistyczny i monoteistyczną fanatyczną religię. Ale to wszystko może ulegać zmianom przecież. Nie można zabronić wiary w konkretnego demona ( powiedzmy zajmującego się rozkładem) jeśli wybrało się wiarę w Chaos. I tak to ma wyglądać. Oczywiście wiara w religię monoteistyczną odbiega od tego, tam wszyscy wierzą w jednego więc...nie mają wyboru.

Co do wypowiedzi Deviola... też jestem za tym, coby nie była to zwykła masówka. Przy okazji mam pomysł, jak to naprawić

1. HISTORIA: Skoro "błahą" historyjką zadowolą się początkujący, a starzy wyjadacze nie będą z niej zadowoleni... to czemu nie zrobić obu? Znaczy w sensie... że główna będzie ta prosta i prostolinijna, a jeśli ktoś będzie chciał się zagłębiać w szczegóły... to tutaj oczom jego ukaże się coś o wiele większego... "tajne" informacje o których nie wie prawie nikt... etc. Przykład (tak na odwal, ale może kogoś zainspiruje):

[wersja normalna] Zgromadzono duże środki pieniężne i wyruszono na wyprawę.
[wersja PRO] Królestwo nie było w stanie zdobyć TAKICH pieniędzy... Oznaczałoby to bowiem, że zostaną z niczym, a przecież zysk nie był stuprocentowo pewny. Sięgnięto do ostateczności... Dowódca-ulubieniec samego króla-wyruszył wraz z garstką ludzi, by plądrować własne ziemie. Przebranie, miało zapewnić im anonimowość. Plan jednak nie był dograny do końca... gdyż podczas jednej z walk "ze swoimi", jeden ze strażników zabił dowódcę. Wkrótce po tym, ślad po nim zaginął, choć wtajemniczeni wiedzą, że za ów czyn głową zapłacić musiał. (...) bla bla bla

jak widać "trochę" się to różni treścią, ale przecież w obu zdobywają pieniądze, tak? Co to "noobów" obchodzi w jaki sposób? Tak... wiec to by była moja propozycja co do punktu 1szego... [nawet ja mogę "ubarwić" historię ]


2. KULTY: O Religii już pisałam. Kulty to naprawdę świetny pomysł. W "tych" bogów nikt nie wierzy, bo w sumie... co oni im mogą dać fabularnie? Zaraz byliby ścigani przez MG albo kogoś, za PG i takie inne. Temu każdy wymyśla swojego boga... Dlatego przy rozpisce kultów, proponuję też zamieszczać małą informację, co te bóstwo lubi, jak robią dla niego wierni ^^ Takie małe naprowadzenie, dla "fanatyków", ale jednocześnie nic pewnego do końca.


3. GEOGRAFIA: Tu zgadzam się z Deviolem, że opis przecież już jest. Owszem, można go nieco "pozmieniać" i dodać to o czym mówił Arion. Najlepiej by było, gdyby znane były jedynie pobliskie tereny, alb oz którejś ze stron, byłaby granica, za którą rozciąga się "nieznane" (gdzie nikt nie chce się zapuszczać, dla własnego bezpieczeństwa). Stamtąd mogliby ewentualni wrogowie przypełzać, lub ci, co chcą być totalnie "znikąd". Wtedy jest możliwy element zaskoczenia, a nie że miesiąc wcześniej już nam doniosą o tym, kto tu lezie, nie dając możliwości popalenia wiosek i pomordowania ludzi... ];>


4. RASY: Jeśli damy ludziom do wyboru wszystkie rasy (łącznie z prestiżówkami), zaraz namnoży nam się pół-demonów chcących zawładnąć światem... Jeśli zostawimy podstawowe, niektórym naprawdę będzie się nudzić... Ktoś chociaż pobieżnie powinien pilnować, by drowy nie skakały z radości na jednej nodze, nurzając się w różowych kwiatuszkach (chyba że im palma odbiła ), a wampiry nie chodziły nago w samo południe...
Tutaj zrobiłabym tak... żeby zostawić rasy podstawowe, ale jeśli ktoś chce grać kimś innym, to nie wiem... albo zgoda od mg [ale bez 2 tygodniowego tłumaczenia], albo po prostu gra. Ewentualne wybryki natury by się tępiło, lub-co lepsze-naprowadzało na dobrą drogę. "Pro" zauważą, że można grać kimś innym, "nooby" niekoniecznie, bo nie będzie napisane to czcionką 20 na głównej stronie. Wtedy każdy spełni swoje skryte marzenia, ale bez przegięć


5. DOWÓDCY MIAST: pomysł dobry. Na pewno ludziom będzie się podobać możliwość zdobycia takiej funkcji... Oszustwa, przekręty, korupcja i morderstwa.. wszystko po to by dojść do władzy ];> ale tylko fabularnie! Mechaniczne "bajery" powinien mieć tylko władca, ewentualnie osoba zaufana. A fabularny dowódca niczym marionetka... *zaciera łapki*


6. PROFESJE: wywalić i już! Wiem że się męczyli z rozpisaniem, ale im więcej jest takich "funkcji" do wyboru... tym bardziej osaczamy gracza. Wymuszamy na nim wybór i grę "tak jak my chcemy", a często wizje graczy do tego kanonu nie pasują ^^

7. GAZETA: tu się powtórzę, że proponuję wywalić. Wiem że "wszystkie gry taką mają", ale po 1sze, zauważcie proszę, jak to jest z redaktorami ;p albo są i nic nie robią, albo nie ma ich wcale. Prawie tak jak z karczmarzami, którzy w karczmie nie siedzą. Twórczość wrzucać można do biblioteki, ogłoszenia na tablicę, a artykuły i plotki, do plotek... Co prawda, nie będzie wtedy wywiadów, ale jakoś się to przeżyje.



Moje pomysły, nie tyczące się tych punktów, dam do innego tematu

A jeszcze jest jeden motyw który wniosła Istel, podział wieści na Turmion i Vorgoth... Ma to sens czy nie? Co poniektórych może denerwować ciągłe zmienianie miasta żeby tylko wieść sobie przeczytać... osobiście mi bez różnicy ale może wy macie jakieś sugestie co do tego.

Ray specjalne można dawać ale bez przesady i bez jakiś wymagań... zaroi się miasto od ras specjalnych - wampirów (np) i co? Obojętnie kto będzie że tak powiem "werbował" na rasę specjalną nie dopilnuje tego kogoś po przydzieleniu. Napisze ładne podanie a w sesjach będzie robił swoje. Jak wykaże się swoją dojrzałością i umiejętnością na skalę większą niż sesje z MG, można mu rasę prestiżową przydzielić.
Jeśli by tak było, nie można mówić tego oficjalnie bo każdy by się na chama pchał... po prpostu, sesja, Pan X sam z siebie się stara po wszystkim idzie propozycja o zmianę rasy, wtedy ma prawo zadecydowania, tak lub nie.

Arion, nie chodzi o to by ktoś pilnował rasy w sensie "jak nie napiszesz to nie możesz". Każdy gra jak chce, ale ktoś musi patrzeć, czy jak już grają, to w profilach nie mają PG a w karczmie nie wyczyniają cudów...

Co do wieści, popieram Allerię